Jeszcze lato nie zawitało na dobre, a ja już wypatruję jesieni. Wszystkiemu winne szale! Zobaczyłam zdjęcia z pokazu kolekcji Dorothee Schumacher na sezon jesień/zima 2011/2012 i zakochałam się. Długie do ziemi, z miękkiej włóczki, w pasy lub gładkie, obszyte futerkiem lub zakończone frędzlami. Niesamowite!
Same zobaczcie:
(zdjęcia pochodzą z serwisu www. polki. pl)
Chciałoby się taki szal posiadać :) Zwłaszcza 1 i 3. Oba podobają mi się na równi!
OdpowiedzUsuńświetny come back dlugich szali ! są cudowne ! zapraszam do obserwacji www.pozerki.pl
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
oj też marzęo takim szalu!!!!!!!!!!!!! :) dodaje do obserwowanych i powodzenia w blogowaniu zyczę :)
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy, ale ja na razie jeszcze trzymam się lata :)))
OdpowiedzUsuń